Maryja, Józef, Elżbieta, Jan Chrzciciel, którzy szczególnie nam towarzyszą w adwencie niczym wielkim się od nas nie różnią! To co doprowadziło ich na szczyty modlitwy, czy wręcz mistycyzmu to było głębokie pragnienie Boga. Problem jest w nas nie w Bogu.

Bardzo ogranicza nas podejście, w którym o sprawy religii, ducha, kościoła, przykazań, sakramentów i można by jeszcze wymieniać – nie trzeba się aż tak starać. To jest diabelska sztuczka! On chce żebyś był przeciętnym katolikiem, bo wtedy jesteś niegroźny. Ale chrześcijaństwo to religia maksymalistyczna, to wspólnota championów, świętych, mistyków, którzy żyją na tym świecie, ale są z innego świata!

Św. Brat Albert mówił: Jaka modlitwa taka doskonałość. Aby być naprawdę pięknym człowiekiem, aby nasze serce było sercem dziecka Bożego trzeba dużo modlitwy. Jezus z troską pasterza woła: «Jeśli ktoś jest spragniony, a wierzy we Mnie – niech przyjdzie do Mnie i pije! Jak rzekło Pismo: Rzeki wody żywej popłyną z jego wnętrza» (J 7,37-38). Czego Ty pragniesz? Czy wystarcza ci letniość i powierzchowność religijna, czy może słyszysz raz po raz cichy szept – daj się porwać Mojej Miłości…

Świat ze swoimi błyskotkami odciąga nas od Boga, ale TY i ja nie należymy do tego świata. Jesteś dziedzicem Królestwa Bożego! Jesteś wezwany do przyjaźni z żywym Bogiem! Jesteś zaproszony do szalonych i wielkich rzeczy w Jego Kościele! On chce żebyś na zawsze był zanurzony w Jego Miłości! Masz wszystko, aby stać się mistykiem chodzącym po ziemi… Ale czy Mu zaufasz? Czy pójdziesz głębiej? Czy pozwolisz Duchowi Świętemu zrodzić w Tobie Boże życie, tak jak zrobił to w Maryi? Czy TY  tęsknisz za Tatą, który jest w niebie… I pamiętaj bez Taty nie masz tożsamości!

# Boże Narodzenie już za kilka dni.

Jak porządki? Posprzątałeś swoje serce? Czy jesteś gotowy na świętowanie Wcielenia Syna Bożego?

+

xmatt