Dziękuję Panu Jezusowi za łaskę uzdrowienia. On uzdrowił moja chorą nogę, miałam wielki ból od kolana wzdłuż do kręgosłupa, co bardzo utrudniało chodzenie, musiałam się podpierać laską lub drugą osobą. Teraz jestem zdrowa dziękuję Ci Panie Jezus. Chwała Panu! Zofia 82 l.

Podczas Seminarium Odnowy Wiary prosiłam by Duch Święty napełnił mnie i moją rodzinę. Ja doświadczyłam obecności Ducha Świętego. Mój mąż stał się lepszy, usłyszałam od niego wiele miłych słów przez ten okres. A od dzieci doświadczyłam wiele serdecznych słów i uśmiechu. Niech ta chwila trwa jak najdłużej. Bożena 52 l.

Pan odsłonił przede mną mój „krzyczący obóz”, teraz szukam miejsca na namiot spotkania. Dał mi szanse na krótką ewangelizację świadectwem. W sakramencie spowiedzi odpowiedział na pytanie, na które szukałam odpowiedzi. Jestem córką Boga. Chwała Panu! Agnieszka 44 l.

Seminarium Odnowy Wiary pogłębiło moją wiarę i więź z Jezusem Eucharystycznym. Pozwoliło doświadczyć pokoju serca i po gody ducha. Jestem szczęśliwa, że mogłam wyrwać się z tej codziennej gonitwy i zatrzymać się i spotkać Boga żywego, doświadczyć Jego miłości. Cotygodniowe spotkania były dla mnie pełne radości, modlitwy i uwielbienia Boga. To czas wyjątkowego działania Boga w moim życiu. Panie Jezu dziękuję Ci za wszystkie łaski i za wszystko co uczyniłeś dla mnie i w życiu mojej rodziny. Chwała Panu! Ewa 60l.

Chciałem być sługa Boga, a On uczynił mnie dziedzicem, a zarazem księciem! To zrozumiałem i tego doświadczyłem podczas tego seminarium. Dodatkowo wzmocniłem wiarę i doświadczyłem wspólnoty.  Bóg jest łaskawy! Jan 58 l.

SOW to dla mnie cudowny, radosny czas spotkania z Bogiem, z Jezusem i Duchem Świętym. Jezus poruszył moje serce szczególnie mocno podczas modlitwy o uzdrowienie, daje mi wiele siły i mocy do przeżywania codziennych trudności. Wiem, że Jezus jest zawsze przy mnie i mnie nie opuszcza. Zakochała się na nowo w moim Panu – Jezu ufam Tobie. Chwała Panu! Stasia 50 l.

Mamy z mężem trudności z rozmową, wyrażaniem się w małżeństwie… Po siódmym spotkaniu seminarium wróciłam do domu i tak po prostu zaczęliśmy ze sobą rozmawiać jak mąż z żoną. To chyba cud! Krystyna 63 l.

Przez czas odnowy wiary Jezus wiele razy do mnie przemawiał. Bardzo poruszyło mnie to, gdy podczas modlitw ludzie otrzymywali spoczynek w Duchu Świętym. Przez te spotkania nauczyłam się rozmawiać z Bogiem i czytać Pismo Święte. Zuzia 15l.

SOW był to czas pojednania z Bogiem w sakramencie pokuty. Najgłębszym przeżyciem było nabożeństwo uzdrowienia i uwolnienia. Bóg zachęcił mnie, aby iść przez życie z większą odwagą i radością. Wspaniałe było móc wielbić Boga w pięknym śpiewie płynącym prosto z serca. Przyjdź Duchu Święty! Ewelina 25 l.

Dziękuję Panie Jezu za cudowną łaskę uzdrowienia i uwolnienia. Stałam się osobą radosną, pełną ufności, wyrozumiałości, głębszej wiary. Dziękuję za uzdrowienie 11-nasto miesięcznego wnuka. Dziękuję za łaskę poprawienia relacji między mną, a mężem. Jadwiga 61 l.

SOW to czas budowania odwagi względem Boga. Odkryłam Go na nowo w swoim życiu. Zaczynam wszystko na nowo z Nim. Karolina 19 l.

W tym seminarium zrozumiałem, że Bóg działa cuda. Daje nam życie. Kocha nas. Uczestnik 13 l.

Na tym seminarium:

– poczułam, że chcę poznać Ducha Świętego, bo kompletnie nie jestem świadoma Jego obecności we mnie i tego kim On jest. Chciałabym zacząć w końcu z Nim żyć codziennie.

– postanowiłam, że będę codziennie spędzać czas ze Słowem Bożym, bardzo pomogła mi w tej decyzji zaproponowana metoda modlitwy Słowem Bożym. Zauważyłam, że to codziennie rozważane Słowo przemienia moje myślenie.

– mam nadzieję, że po tym Seminarium włączę się do jakiejś wspólnoty, bo czuję, że bardzo tego potrzebuję, bo jestem „antywspólnotowa”. Joanna 36 l.

Odzyskałam radość życia, spokój ducha. Zobaczyłam jak radosny może być Kościół, udział we Mszy Świętej. W rodzinie zapanował spokój i uciszyło się moje życie. Grażyna 51 l.

Odkąd zaczęły się spotkania Seminarium zaczęłam się częściej modlić do Ducha Świętego, dzięki czemu otrzymałam dużo darów. Pomagał mi zawsze gdy tego potrzebowałam, każdy problem odpowiednio rozwiązał. Dzięki Niemu zauważyłam rzeczy pozytywne w moim życiu i więcej dziękuję, jestem radośniejsza. Czuję się bezpieczna, Wiem, że Jezus Chrystus mnie obroni! Uczestniczka 13 l.

Na SOW trafiłam jako osoba z ogromnymi wątpliwościami. Te 9 tygodni było wielkim wysiłkiem, wciąż zmagałam się trudnościami codzienności. Ale co najważniejsze uporządkowałam swoje serce z bolesnych doświadczeń z przeszłości. Bóg dał mi zacząć od nowa, zmienił moje spojrzenie, słuch, mowę, moją miłość – to wszystko uczynił nowym i żywym. Chwała Panu. Gabriela 18 l.

Duch Święty dał mi większą pogodę ducha. Modlę się więcej do Ducha Świętego. Przestałam się wstydzić. Duch Święty mi pomógł. Bóg dał mi do zrozumienia, że jestem dla Niego kimś bardzo ważnym. Pomaga mi w trudnych sytuacjach życiowych i moich problemach. Uczestniczka 13 l.

W czasie Seminarium Jezus uczynił dla mnie wiele rzeczy. Pokazał mi jak inaczej mogę patrzeć na świat. Udowodnił mi, że nie liczy się to co inni o nas myślą, lecz to co my myślimy. Dzięki Niemu mogę być sobą i nie wstydzę się Go! Uczestniczka 13 l.

Zobaczyłam Kościół z innej strony. Nie tylko jako obowiązek, tylko jako przyjemność i radość życia. Uczestniczka 13 l.

Doświadczyłam w tym czasie szczególnego dotknięcia Jezusa, On dał mi radość, sens życia, dał mi poznać, że jestem Jego jedynym dzieckiem. Ale także doświadczyłam w mojej rodzinie wzmożonego działania szatana. Dlatego, że Jezus mój Pan jest ze mną jestem wzmocniona do walki i wiem, że szatan mnie nie pokona. W moim życiu chcę nieustannie dziękować Bogu za wszystko, a szczególnie uwielbiać, bo On jest godzien uwielbienia, jest godzien wszelkiej chwały. Barbara 62 l.

Podczas tych spotkań Pan Bóg wiele dla mnie uczynił. Przez czytanie Słowa Bożego, które było podane w notatniku nauczyłam się rozmawiać z Bogiem, nie tylko poprzez formalne modlitwy, ale tez własne słowa. Te spotkania nauczyły mnie tego, że Jezus mnie kocha i jest w stanie wszystko mi wybaczyć. Kasia 15 l

Jezus rozświetlił moje życie – mam więcej radości, wiary, optymizmu, chęci zmian na lepsze i siebie i tych, których kocham. Odkryłam i nazwałam po latach swoje słabości, niedoskonałości i nie do końca uświadomione grzechy. Dziękuję za wszystko! To we mnie zostanie na zawsze. Kasia 48 l.

W czasie seminarium Jezus przypomniał mi, o tym, że:

– cały czas jest obecny w moim życiu

– napełnił moje serce miłością i pokojem

– rozpalił naszą miłość małżeńską, uświadomiłam sobie, że mam wspaniałego męża, za którego Bogu dziękuję. Chwała Panu i Maryi! Aneta 40 l.

Bóg uświadomił mi, że nawet w trudnych sytuacjach On jest przy mnie i mnie wspiera. On mi pomaga i podpowiada jak żyć. Uczestnik 13 l.

Pan Jezus sprawił, że na nowo uwierzyłam w siebie. Słowa, które mi pokazał ustami modlących się mnie – „wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia”. Uwierzyłam, że z Bożą pomocą mogę się zmieniać każdego dnia. Chwała Panu! Małgorzata 46 l.

Rekolekcje odnowy wiary sprawiły we mnie to, że zmieniłem moje patrzenie na Boga i siebie. Mocno trafiły do mnie słowa księdza, że chcemy zamknąć Boga w ramce, a On przecież jest nieogarniony. Rekolekcje te pozwoliły mi poznać siebie. Zdałem sobie sprawę, że jestem jak miejsce skaliste, które z radością przyjmuje Słowo Boże, ale gdy nadchodzi ucisk odchodzę… Pragnę, aby Bóg dokonywał zmian w moim życiu. Kuba 16 l.

Teraz już wiem, że Bóg kocha mnie taką jaką jestem. On mi dawno wybaczył grzechy, a zrobiłam to dopiero teraz. Już się nie potępiam, bo Jezus mnie nie potępia. Kocham Go! Grażyna 47 l.

Jezus otworzył moje serce na Jego Słowo. Sprawił, że Je pokochałam i zrozumiałam. Zrozumiałam, że słuchanie Jego Słowa to trwanie przy Jego otwartym sercu. Ewa 52 l.

Byłem na wszystkich spotkaniach, a cały świat był jakby był przeciw. Nagłe kłopoty w domu, z dziećmi, z pracą, nawet w jeden dzień złamałem palec u nogi. Mimo, że mam „charyzmat betonu” to po całości czuję, że chcę inaczej patrzeć na ludzi, moją żonę, na moje dzieci, rodzinę, ale też ludzi obcych, tych, którzy mi źle życzą i są nieprzyjaźni. Pragnę dalej trwać przy Bogu i nazywać wszystkich braćmi, widzieć w nich dobro, widzieć w nich Chrystusa. Marek 40 l.

Pan Bóg pokazał mi się jakby na nowo. On tu autentycznie jest. Poczułam Go fizycznie na moich rękach. Powiedział, że przebacza… Anka 39 l.

Wstąpiła we mnie wielka nadzieja, że Duch Święty pomoże mi odzyskać syna. Maria 81 l.

Mój Pan zaskoczył mnie dwa razy: podczas modlitwy o uzdrowienie i później o wylanie Ducha Świętego. Słowa poznania, które usłyszałam bardzo na mnie wpłynęły. Musze całkowicie Mu zaufać. Wszystko Mu oddać. Kocham Go. Cieszę się, że uczestniczyłam w seminarium. Uczestniczka 47 l